Saturday, February 15, 2014

Ba dum tssss


Znajomi opowiadali, że byli w czwartek na świetnym koncercie. Ciężkie brzmienia, bas dudniący w piersiach i niesamowita atmosfera. Pozostając w muzycznych klimatach, przypomniałam sobie o koszulce, którą kiedyś malowałam na zamówienie dla Martyny.
Koszulkę wybrałam i dostarczyła mi sama, prosząc tylko o namalowanie perkusji. Pomyślałam sobie "Nie będzie łatwo", nie myliłam się. Zgodnie z jej życzeniem, miałam namalować kontur perkusji. Sprawa była o tyle utrudniona, że koszulka, na której znajdował się motyw, miała dość gruby splot tkaniny. Niestety, na takim materiale trudniej operuje się kreską, a efekt nie jest tak spektakularny.

Podjęłam się zadania, którego postać finalną możecie obserwować na zdjęciach. Zdjęcia niestety w nie najlepszej jakości, gdyż wykonywane telefonem tuż po namalowaniu, a to jedyne wersje jakie posiadam. Koszulkę malowałam jakiś rok temu.

Czołem

Natalia ;)


No comments:

Post a Comment

Dziękuję za każdy komentarz! Staram się odpowiadać na wszystkie opinie.

Thanks for every comment! I try to respond to all opinions.

avatar-image-container { shadow:none; border: none; -moz-border-radius: 50px; -webkit-border-radius: 50px; border-radius: 50px; margin: .2em 0 0; }