Wednesday, February 26, 2014

Co można znaleźć w domu?


Korzystając z ostatnich wolnych chwil przed nowym semestrem, pojechałam do domu. W szkatułce siostry znalazłam coś, co zrobiłam, gdy stawiałam pierwsze kroki w handmade'owym świecie. Co to było?

Bransoletka. Do jej zrobienia zostały wykorzystane elementy odzyskane z zerwanego naszyjnika znalezionego w babcinych szpargałach. Jak zwykle, ze znalezionego wychodzą najfajniejsze rzeczy.


Ów naszyjnik posiadał podłużne czerwone i srebrne elementy oraz czerwone okrągłe koraliki. Pierwsze co mi przyszło na myśl, to bransoletka. Kupiłam kawałek gumki (niestety czarnej, gdyż w naszej niewielkiej mieścinie tylko taką mogłam dostać) i nawlekłam na nią koraliki.

Niestety, z czasem ozdoba się zużyła, koraliki nieco wytarły, jednak nadal mi się podoba. Szczerze powiedziawszy, zupełnie o niej zapomniałam. Dopiero buszując wśród domowych zbiorów, wpadła mi w ręce i przyniosła wspomnienia początków. Całkiem miłe uczucie.

Do następnego

Natalia ;)












No comments:

Post a Comment

Dziękuję za każdy komentarz! Staram się odpowiadać na wszystkie opinie.

Thanks for every comment! I try to respond to all opinions.

avatar-image-container { shadow:none; border: none; -moz-border-radius: 50px; -webkit-border-radius: 50px; border-radius: 50px; margin: .2em 0 0; }