Recyklingu część dalsza. Tym razem o wykorzystaniu łańcuchów odzyskanych z lumpkowych zakupów. Jak można było zauważyć na zdjęciu, odzyskałam surowce w kolorze złotym i srebrnym. W tym poście pokażę, co zrobiłam z tych złotych.
Łańcuszków było wystarczająco na tyle, by móc zrobić dwa naszyjniki. Pierwszy z nich nie jest niczym zwyczajnym. Postanowiłam zostawić go w wersji surowej. Po prostu połączyłam ze sobą dwie części łańcuszka, by uzyskać odpowiednią długość oraz dorobiłam zapięcie. Nic specjalnego. Uważam jednak, że czasami stonowanie i klasyka są bardzo potrzebne, stąd ten wybór.
Drugi naszyjnik jest bardziej bogaty. Wykorzystałam tu również fioletowe sztrasy, które odprułam ze starego swetra. Ułożyłam z nich rzędowy wzór i przyczepiłam do łańcucha. W ten sposób powstał naszyjnik na bardziej wytworne okazje. Myślę, że idealnie rozświetli małą czarną.
Następnym razem pokażę Wam bardziej codzienne wytwory z łańcuszka w kolorze srebrnym i przeplatanek.
Miłego wieczoru
Natalia ;)
No comments:
Post a Comment
Dziękuję za każdy komentarz! Staram się odpowiadać na wszystkie opinie.
Thanks for every comment! I try to respond to all opinions.