Tuesday, January 14, 2014

Koralikowa sowa



To bardzo miłe uczucie, kiedy dowiadujemy się, że rzeczy, które kiedyś dla kogoś zrobiliśmy, są nadal w użytku. Ostatnio Julia pokazała mi sowę, którą stowrzyłam dla niej parę lat temu. Okazuje się, że nie tylko sowa nie rozpadła się, ale nadal pięknie wygląda. Zdaje się, że służy jako breloczek do pendrive'a.



Zrobienie tej niewielkiej sowy zajęło mi cały rok. Ale nie dlatego, że była aż tak skomplikowana. To, co widzicie na zdjęciu, to wersja druga. Prototyp był jaśniejszy i na cienkiej żyłce. Z powodu tej żyłki zaplatanie było prawdziwym koszmarem, ponieważ nic nie chciało się trzymać. Po roku starań zdecydowałam się na drastyczny krok i zaczęłam wszystko od nowa. Druga wersja powstała w mniej niż trzy wieczory. Efekt mówi sam za siebie.

Polecam zabawę z koralikowymi zwierzakami. Internet jest pełen szablonów, a po żyłkę wystarczy udać się do sklepu z wędkami. Należy też zaopatrzyć się w odrobinę cierpliwości. Na początek lepiej zrobić coś mniej skomplikowanego, jak krokodyl, czy żaba.



Jak widać, żabka nie zawsze musi być zielona. Pamiętam, że na specjalne zamówienie mojej mamy na Dzień Chlopaka zrobiłam kilka takich kolorowych żabek. Jak już się opanuje wzór, można kombinować różnorodne zygzaki.

Przede mną jeszcze kilka poważnych zamówień na zaawansowane zwierzątka, które realizuję któryś rok z kolei. Oczywiście wszystkiemu winien jest mój słomiany zapał, z którym muszę w końcu się zmierzyć.



Tymczasem pozdrawiam gorąco!
Asia

No comments:

Post a Comment

Dziękuję za każdy komentarz! Staram się odpowiadać na wszystkie opinie.

Thanks for every comment! I try to respond to all opinions.

avatar-image-container { shadow:none; border: none; -moz-border-radius: 50px; -webkit-border-radius: 50px; border-radius: 50px; margin: .2em 0 0; }