Nie mogłam oprzeć się tym świecidełkom, po prostu nie mogłam. Z każdej strony słyszałam tylko „ Podejdź tu!” , „Obejrzyj nas!”, „Przecież tak bardzo chcesz mnie kupić!”, „ Czyż nie pięknie błyszczę?”. No i jak tu przejść obojętnie?!
Ostatecznie, wydając ostatnie grosze ( przecież to już koniec miesiąca ^^), kupiłam dla siebie produkty, które posłużyły do stworzenia poniżej przedstawionych kolczyków z chryzokolą (to ten zielony kamień) + kilka par dodatkowych bigli, zestaw silikonowych baranków i arkusz czarnego filcu.
Ostatecznie, wydając ostatnie grosze ( przecież to już koniec miesiąca ^^), kupiłam dla siebie produkty, które posłużyły do stworzenia poniżej przedstawionych kolczyków z chryzokolą (to ten zielony kamień) + kilka par dodatkowych bigli, zestaw silikonowych baranków i arkusz czarnego filcu.
Morał: nie mogę wchodzić do takich sklepów z kartą płatniczą
ani pełnym portfelem, chyba, że niezmiernie potrzebuję kilku nowych błyskotek.
Serwus
Natalia ;)
Zakupy moje (z wyłączeniem elementów do wyrobu kolczyków) i siostry. |
Elementy, które zostały połączone w kolczyki |
ale czadowe!
ReplyDeletenigdy nie robiłam takich rzeczy sama :/
pozdrawiamy i zapraszamy do nas w wolnej chwili ;)
niesymetrycznieo.blogspot.com
Czasami ciężko się oprzeć by czegoś nie kupić. Jedyną rzeczą jaka może Cię powstrzymać, to brak pieniędzy
ReplyDeletethe-world-of-fucksucker.blogspot.com